WyspyRPG

Samael

Ponieważ jest ktoś, kto chce grać magiem inżynierem, to postanowiłem opisać bardziej szczegółowo biotechnologię.

Z grubsza wytwory biotechnologii można podzielić na 4 klasy:

Bestie - to po prostu zmutowane zwierzęta (oficjalnie istot inteligentnych się w ten sposób nie wykorzystuje). Niekoniecznie "potworne" (wręcz przeciwnie, skaveni dbają o estetykę) i niekoniecznie do celów bojowych. Mogą to być stwory robocze, juczne, pociągowe, wierzchowce naziemne i latające itp.

Biomaszyny - to wyższy poziom biotechnologii - wyspecjalizowane organizmy stworzone do wykonywania jednej funkcji - może to być cokolwiek: silnik windy, pompa, skrzydła napędzające statek albo przypinane na plecach, pancerz wspomagany, maska gazowa, "żywonóż", koparka do drążenia tuneli, "matka" do hodowli bestii. Twory te są całkowicie niezdolne do samodzielnego funkcjonowania. Bardzo często nie są mobilne, a nawet jak są, to pozbawione są mózgu, który ich ruchem mógłby kierować. Nie są też w stanie samodzielnie się odżywiać. Karmi się je albo biomasą roślinną, albo specjalnym syropem. Te na syrop nie mają nawet porządnego układu pokarmowego, są wprawdzie bardziej wydajne i nie wytwarzają "odpadów", ale za to do produkcji syropu potrzebna jest specjalna biomaszyna; biomasa jest łatwiej dostępna.

Zmutowane rośliny - to rośliny zaadaptowane do konkretnych potrzeb - czy to poprzez zmianę ich kształtu, czy właściwości biologicznych. Skaveni rzadko budują z żywej tkanki roślinnej, tą formę biomagii stosują elfy, a przede wszystkim Xini, którzy w ogóle posługują się wszelkimi formami roślinnej biotechnologii. Skaveni z kolei wolą rzeźbić w tkance zwierzęcej. Czasami jednak wykorzystują rośliny o zmienionej fizjologii, głównie do celów masowej produkcji. Obumarłe korzenie zmutowanej rośliny wzmacniają ściany i stropy podziemnych korytarzy, inna roślina wytwarza tlen w tych korytarzach albo wręcz przeciwnie - gaz zabójczy dla nie-skavenów, jeszcze inna produkuje syrop do napędzania biomaszyn, kolejna wytwarza jadowite kolce wykorzystywane jako groty do strzał i pociski do dmuchawek.

Narzędzia - nie są same w sobie żywe, ale są wytwarzane przez biomaszyny lub zmutowane rośliny. Mogą to być wspomniane jadowite kolce, mogą to być miecze kostne (specjalną biomaszynę porośniętą całą ostrzami ubija się jak dorośnie i wykorzystuje ostrza jako narzędzia i broń), igły, tarcze, płyty pancerzy, narzędzia górnicze i rolnicze. Skaveni częściej używają tradycyjnych narzędzi metalowych i drewnianych, ale ta forma biotechnologii też ma swoje zastosowania.

Żywobronie - to specyficzna forma przenośnych biomaszyn przeznaczonych do walki. Trzeba je karmić (zwykle mięsem lub specjalnym syropem), ale w zamian są samonaprawiające i mogą być wyposażone w szczególne cechy. Najczęściej są to wydzielające truciznę żywononże - charakterystyczna broń Gildii Zabójców, ale zdarzają się i inne wynalazki. Np. kusza/rusznica, która sama wytwarza i wystrzeliwuje zatrute pociski albo nawet podręczny miotacz ognia (w obu przypadkach problemem jest ograniczona ilość ładunków). Poza nożami są to raczej unikatowe konstrukcje.

Symbionty - przenośne biomaszyny, które dają użytkownikowi przeróżne korzyści w zamian karmiąc się jego energią życiową. Często ich funkcje są skomplikowane i kontrolowane myślami użytkownika.

Estetyka - Skaveni bardzo dbają o estetykę swoich tworów. Nie ze względu na własne poczucie estetyki (w głębinach skaveńskich kopalni pracują prawdziwie upiorne wynalazki), ale żeby nie antagonizować innych ras i uniknąć oskarżeń o demonologię. Tak więc bestie są kształtne, a biomaszyny pokryte kolorową łuską, skrzydła są pierzaste raczej niż błoniaste, zachowana jest symetria ciała, skaveni unikają bestii pochodzących od płazów czy stawonogów, preferując bardziej estetyczne ssaki, ptaki i gady. Trochę inaczej jest z bestiami bojowymi, które bywają dość przerażające, co jest elementem wojny psychologicznej.

Samael

Samael

Statki

Galera świątynna - to prosty bardzo statek, zasadniczo otwarta skrzynia, szeroka na 7 metrów, długa na co najmniej 12. Wzdłuż obu burt zamontowano drewniane uchwyty, których trzymają się galernicy, siłą własnych skrzydeł popychający galerę do przodu. Zwykle na rufie znajduje się kaplica, po środku maszt z pojedynczym prostokątnym żaglem, a na dziobie balista. To powolny, niezgrabny statek, raczej do przewozu towarów niż do walki - jedyny sensowny sposób walki tym to latająca piechota lub kawaleria na pokładzie.

Statek krzyżowy - Normalny opływowy kadłub, otwarty pokład, a na rufie 4 maszty - jeden normalny, dwa prostopadłe do niego wysunięte w prawo i w lewo, a czwarty pod statkiem. Między tymi masztami rozpina się żagle, na kształt parasola. Statek jest szybki, ale mał zwrotny. Ten typ statku wykorzystują głównie aniołowie, którzy mogą łatwo dotrzeć do wszystkich masztów.

Wachlarzowiec - bardzo podobny do statku krzyżowego, Wachlarzowiec ma po 3 maszty na rufie i w przedniej części kadłuba - po jednym pionowym i po dwa boczne. Nie jest tak szybki jak statek krzyżowy, ale znacznie bardziej zwrotny. Wykorzystują go przede wszystkim Xini, rzadziej Aniołowie.

Kieratowiec - to forma galery, prosty statek o otwartym pokładzie. W tylnej części umieszczono kierat, który napędza śmigła. Z przodu jest zwykle maszt z pojedynczym trójkątnym żaglem. To prymitywna, powolna, choć zwrotna (jeśli jest dobrze skonstruowana) jednostka, wykorzystywana przede wszystkim przez centaury, czasami przez trolle. Zwykle na dziobie jest jakaś balista lub działo.

Dżonka - mała jednostka, z otwartym pokładem i dwoma masztami z trapezoidalnymi usztywnianymi żaglami zdolna także do pływania. Wymyślili to skaveni, ale szczególnie upodobały ją sobie centaury. Zdecydowanie nie do walki.

Fregata - smukły elegancki elficki statek o dóch masztach i skomplikowanym ożaglowaniu. Szybki, zwrotny i piękny. To najlepsze małe żaglowce Archipelagu. Natomiast zwykle są słabo uzbrojone, w bitwie polegając na magach i łucznikach.
[link widoczny dla zalogowanych]

Galeon - statek typowy dla Księstw, efekt współpracy różnych ras, zwykle z wielorasową załogą (xini na masztach, elf za sterem, anielska piechota okrętowa, krasnoludy przy działach itp.) To w zasadzie elficki żaglowiec, ale dużo większy i cięższy niż fregata. Ma cztery maszty (czasem dodatkowe maszty poziome na rufie), kilka pokładów. Nie jest tak piękny, szybki i zwrotny jak fregata, ale za to ma miejsce na liczne działa, masę ładunku i wojska. Najniebezpieczniejszy spośród żaglowców.

Sterowce - wykorzystywane wyłącznie przez krasnoludy. Napełnia się je eterem (naturalny niepalny magiczny gaz lżejszy od wodoru). W zasadzie korzystają z nich tylko krasnoludy. Niezbyt szybkie, ale dość zwrotne i wyposażone w pierwszej klasy artylerię. Napędzane prymitywnym silnikiem spalinowym.

Drakkar - płaskodenny szeroki statek, z pojedynczym masztem i żaglem, zdolny zarówno do lotu, jak i pływania po rzece (na wiosłach). Drakkary wyróżnia przede wszystkim to, że są wielkimi fetyszami - siłę nośną (i po części napędową) zapewniają im przykute do nich duchy powietrza. Drakkary są tańsze w produkcji niż inne statki, ale wymagają dorocznego odświeżania zaklęcia. Są w miarę szybkie, bardzo zwrotne, mogą pływać po rzekach, a nawet lądować bezpośrednio na ziemi (czego nie może większość statków). Zwykle nie są uzbrojone (za to załoga jest). Drakkarów używają przede wszystkim orki i xini.

Żaglo-śmigłowiec - opływowy kadłub, dwa maszty i maszyna prowa po środku napędzająca śmigła. Ponieważ to reptiliońska konstrukcja, często zdolny jest też do lądowania i pływania po rzece. Uzbrojony jest zwykle w działa.

Pancernik - ogromny moloch, o metalowym (a przynajmniej opancerzony) kadłubie, z masą śmigieł, kilkoma maszynami parowymi, mnóstwem dział, liczną zalogą. Jeden z najgroźniejszych statków na niebie. W zasadzie wyłącznie na wyposażeniu Reptiliońskiej Floty Imperialnej.

Statek Miasto - to starsza od pancernika forma reptiliońskiego staku. To w zasadzie kawał latającej skały, na której pobudowano fort, wstawiono kilka maszyn parowych napędzających ogromne śmigła. Mimo licznych dział i dużej załogi, statek taki jest zbyt powolny i niezgrabny żeby skutecznie brać udział w bitwach powietrznych.
[link widoczny dla zalogowanych]

Żywostatek - to specyficzny skaveński statek. Do normalnego drewnianego kadłuba montuje się biomaszynę, wyposażoną w ogromne skrzydła, która napędza statek. To zazwyczaj niewielkie jednostki, ale w miarę szybkie i niesamowicie zwrotne. Mają zróżnicowane bardzo uzbrojenie.
[link widoczny dla zalogowanych]

Starożytne statki imperialne trolli - kamienn statki o magicznym napędzie. Większość z nich to gigantyczne behemoty znajdujące się na wyposażeniu floty Trollandu (teraz także Królestwa Orków), ale są też i mniejsze jednostki rozsiane po Księstwach. Współcześni magowie nie do końca wiedzą jak to możliwe, że magia poruszająca statek utrzymuje się tak długo i jak ten efekt osiągnąć. Główna teoria głosi, że ich produkcja trwała niezmiernie długo - dziesiątki, jeżeli nie setki lat.
[link widoczny dla zalogowanych]

Statki Gildii Magów - statki o tradycyjnym drewnianym kadłubie w elfickim stylu, ale z magicznym napędem. Szybkie i zwrotne, ale dość drogie, zwłaszcza, że zaklęcia dające napęd trzeba odnawiać (zwykle raz do roku). Statki zazwyczaj nie są wielkie i nie są uzbrojone. To drugie jednak nie jest problemem, skoro na pokładzie jest zazwyczaj pełno magów.

Samael

Mapa Archipelagu bez polityki:

Samael

I jeszcze garść ilustracji:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Samael

Samael

Samael

Samael

Samael

Samael

Samael

[link widoczny dla zalogowanych]

Samael

[link widoczny dla zalogowanych]